Maurycy Gottlieb „Ahaswer”


Maurycy Gottlieb „Ahaswer”

1876
olej na płótnie, 63 x 53 cm
wł. Muzeum Narodowe w Krakowie

„Ahaswer” uznawany jest za najbardziej zagadkowy, a zarazem najbardziej przesycony znaczeniami spośród wszystkich autoportretów Maurycego Gottlieba.

Jest to zarazem jedno z najwybitniejszych dzieł polskiego dziewiętnastowiecznego malarstwa historycznego. Obecne w nim rozluźnienie akademickich reguł, połączone z fascynacją sztuką dawnych mistrzów, ożywiło ten skostniały w dużej mierze nurt.

Artysta przedstawił się w obrazie pod niejednoznaczną postacią Ahaswera, króla perskiego, a zarazem mitycznego Żyda – Wiecznego Tułacza. Ahaswerrus, biblijny władca Medów i Persów, mąż Estery, zapewnił Żydom wolność i przywileje. Jednak imię to oznacza również obecnego w legendach średniowiecznych od XIII wieku Żyda, który skazany został na wieczną tułaczkę. Według jednej z wersji podania był stróżem Piłata, wedle innej szewcem, który popędzał Chrystusa podczas drogi krzyżowej, na co Chrystus miał odpowiedzieć: „Idę, idę, ale ty poczekasz aż do mego powrotu”. Jeszcze inna historia głosi, że odmówił Chrystusowi podążającemu na Golgotę odpoczynku u swoich drzwi. Wszystkie są zgodne co do jednego: Ahaswer został przeklęty i odtąd nieustannie wędruje po świecie. Jako intrygująca i tragiczna postać Żyd – Wieczny Tułacz pojawiał się w wielu utworach literackich, między innymi Johanna Wolfganga Goethego, Jana Potockiego, Guillaume’a Apolinaire’a czy Michaiła Bułhakowa.

***

Maurycy Gottlieb (1856 Drohobycz -1879 Kraków)

Pochodził z zamożnej rodziny żydowskiej z Drohobycza. Czworo z dwanaściorga rodzeństwa było malarzami (najbardziej znany – Leopold – urodził się w roku, w którym zmarł Maurycy). Przedwcześnie zmarły (23 lata), na skutek powikłań po zapaleniu gardła, artysta studiował w latach 1871-1873 na Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu, gdzie na Wystawie Powszechnej odkrył twórczość Jana Matejki. W 1874 roku został jego uczniem w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, gdzie był pierwszym studentem żydowskiego pochodzenia. Stał się obiektem antysemickich wystąpień, w proteście przeciwko którym w 1874 roku namalował manifestacyjny „Autoportret w stroju polskiego szlachcica” ale na skutek antysemickiej postawy kolegów, przeniósł się na dalsze studia do Wiednia, potem do Monachium. Podróżował do Pesztu, Lwowa, Drohobycza, rok mieszkał w Rzymie, wynajmował pracownię z Henrykiem Siemiradzkim. Na początku 1879 roku wrócił do Krakowa, gdzie ponownie został uczniem Matejki. Zmarł latem tamtego roku. Został pochowany na cmentarzu żydowskim przy ul. Miodowej w Krakowie.

Oprócz malarstwa fascynował się polskim językiem i kulturą, bardzo dużo czasu poświęcał na zgłębianie historycznych relacji narodów polskiego i żydowskiego, co znalazło potem odzwierciedlenie w całej jego twórczości.

W ostatnim okresie życia Gottlieb pracował głównie nad obrazami, będącymi realizacją jego nowej misji – pojednania polsko-żydowskiego poprzez malarstwo. Były to zarówno dzieła religijne (Chrystus nauczający w Kafarnaum, Chrystus w świątyni), jak i historyczno-literackie (Kazimierz Wielki nadający prawa Żydom, Jankiel cymbalista i Zosia).

„Jestem Polakiem i Żydem i chcę dla obu, gdy Bóg da, pracować” – pisał Maurycy Gottlieb w liście do przyjaciela. Skąd ta wypowiedź artysty? Żydzi nie mogli tworzyć sztuki figuratywnej ze względu na przykazania wiary. Lecz dzięki temu, że Maurycy Gottlieb został wychowany w duchu haskali – nurtu oświeceniowego – którego głównymi postulatami było otwarcie się i asymilacja ze środowiskami nieżydowskimi, mógł wytyczyć szlak rozwoju dla sztuki żydowskiej.

źródła:
https://culture.pl/pl/dzielo/maurycy-gottlieb-ahaswer
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maurycy_Gottlieb
https://mnk.pl/…/maurycy-gottlieb-w-poszukiwaniu…


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *